Święte pisanie

Sybilla znad Renu

Agnieszka Dziarmaga
Publicystka

Kochając Boga i stworzony przez Niego świat, ta średniowieczna mistyczka i benedyktynka uczyła kochać życie i wszelkie jego przejawy, w tym np. taniec i śpiew, co wówczas było absolutnie pionierskie i odważne.

Uczyła żyć w zgodzie z Bogiem i naturą oraz czerpać z niej garściami jak z najmądrzejszej księgi. Hildegarda z Bingen, zwana przez Benedykta XVI „Sybillą znad Renu” i uznana przezeń za mistrzynię duchową, to kobieta, która wyprzedziła swój czas.

Orkisz jest ciepły i tłusty...

Jej życie to gotowy scenariusz na film historyczny lub powieść. Współcześni kojarzą ją zazwyczaj ze specyficzną kuchnią, smakującą orkiszem i ziołami, czy z postami łączonymi z odnową duchową. Ale tyle powiedzieć o Hildegardzie to za mało. Kompozytorka, mniszka, reformatorka, mistyczka, zielarka, lekarka, mistrzyni zdrowego i harmonijnego życia – określeń przysługuje Hildegradzie bez liku, a jej recepty na doczesne i pozaziemskie szczęście, osiągane w zgodzie z Bogiem i naturą, biją rekordy popularności.

„Orkisz to najlepsze zboże. Jest ono ciepłe, tłuste i mocne, jest też łagodniejsze niż wszystkie inne i człowiekowi, który je spożywa, przywraca prawidłową strukturę ciała i prawidłową krew, wywołuje też pogodny nastrój i radość w duszy. Niezależnie od tego, w jakiej postaci ludzie go jedzą, czy jako chleb, czy w rozmaitych potrawach, jest dobry i łagodny. A jeśli ktoś jest chory i z powodu choroby nie może jeść, należy wziąć ziarna orkiszu i zagotować w wodzie, dodając tłuszcz albo żółtko, aby potrawa miała lepszy smak, i podać choremu do jedzenia, to go wzmocni wewnętrznie niczym zdrowa i dobra maść” (św. Hildegarda z Bingen, Dzieła. Physica. Uzdrawiające dzieło stworzenia. Naturalna siła oddziaływania rzeczy).

Wizjonerka

Hildegarda z Bingen żyła w latach 1098 – 1179. Świetnie urodzona, w zamożnym, pańskim domu rodziców, dziewczynka od dzieciństwa miała wizje, traktowane podejrzliwie przez otoczenie. Jako dziecko została przeznaczona „za kratę” – do benedyktynek. Była przeoryszą i założycielką kilku klasztorów, reformatorką życia duchowego i moralnego, uznającą Boskie Słowo za sens i cel stworzenia.

Wizje miała wciąż i niepokoiły one ją samą. Gdy została przeoryszą, zaczęła je analizować, dyktując to, czego doświadczała, kierownikowi duchowemu – mnichowi Volmarowi i swojej sekretarce – s. Ryszardzie. Hildegarda lękała się ułudy i iluzji, toteż prosiła o pomoc i rozeznanie nie byle kogo – św. Bernarda z Clairvaux. Ten uspokajał ją, umacniał (w XXI wieku Benedykt XVI porównał te wizje do wizji prorockich Starego Testamentu). W 1147 r. papież Eugeniusz III upoważniał oficjalnie mistyczkę do spisywania wizji i do publicznego przemawiania. Popularność i prestiż duchowy Hildegardy rosły lawinowo.

Podczas swoich podróży po Niemczech występowała m.in. przeciw działaniom Fryderyka I Barbarossy. Uzdolniona muzycznie i literacko zostawiła po sobie liczne dzieła. Za swoje zasługi dla Kościoła i ogromny wkład w rozwój myśli katolickiej Hildegarda została beatyfikowana. Mimo iż rozpoczęty w 1227 r. jej proces kanonizacyjny długo nie został zamknięty, Hildegarda z Bingen była traktowana jako święta. Benedykt XVI poświęcił jej dwie pełne audiencje środowe, a 10 maja 2012 r. oficjalnie zaliczył ją w poczet świętych Kościoła katolickiego. 7 października 2012 r. ogłosił ją doktorem Kościoła powszechnego. Uczynił ją tym samym czwartą kobietą doktorem w historii Kościoła.

Jan Paweł II w 1979 r., w 800-lecie śmierci św. Hildegardy, powiedział m.in.: „Odeszła pobożnie ze świata, którego szkodliwość i skażenie były jej obce, któremu jednak przynaglana przez Chrystusa, wyświadczyła szczególne dobrodziejstwa (...). Z gorącej miłości do Kościoła odważyła się opuścić mury klasztoru, aby przemawiać do ludu”.

„Bóg jest śpiewakiem”

Dzieła, które pozostawiła Hildegarda, są egzemplifikacją wszechstronności jej zainteresowań; zajmowała się medycyną, naukami przyrodniczymi, komponowała m.in. hymny, antyfony i pieśni, które wykonywano w klasztorach. Jest autorką sztuki moralnej Ordo Virtutum, do której sama skomponowała muzykę (była to muzyka chorałowa, która przetrwała i przeżywa renesans). Pisała, że „Bóg jest śpiewakiem, a Boski śpiew leży u podstaw harmonii świata duchowego i materialnego”.

Zachowało się ok. trzystu listów św. Hildegardy, m.in. do papieża, św. Bernarda z Clairvaux, cesarza Fryderyka Barbarossy. Wiele osób prosiło ją o radę, zwracały się do niej wspólnoty żeńskie i męskie, biskupi, opaci. Większość jej odpowiedzi nie straciła na aktualności, np. do jednej ze wspólnot żeńskich napisała: „Trzeba bardzo troszczyć się o życie duchowe (...). Trzeba tylko rozumnie strzec, by dusza nie zwiędła”.

W ostatnich latach życia wyruszyła w długą podróż, aby mówić ludziom o Bogu. Napominała zwłaszcza wspólnoty zakonne oraz duchowieństwo, nawołując do życia zgodnego z powołaniem. Słuchano jej chętnie – ta średniowieczna mniszka miała autorytet.

Dożyła, jak na średniowiecze, sędziwego wieku – zmarła 17 września 1179 r. w klasztorze Rupertsberg, mając 81 lat.

„Św. Hildegarda z Bingen to ważna postać żeńska średniowiecza, która wyróżniła się ze względu na duchową mądrość oraz świętość życia (...). Interpretowała w Bożym świetle Pismo Święte, odnosząc je do różnych okoliczności życia (...). Prośmy nieustannie Ducha Świętego o święte i odważne kobiety w Kościele, jak św. Hildegarda z Bingen, aby korzystając z otrzymanych od Boga darów, wnosiły swój cenny i szczególny wkład, przyczyniając się do duchowego wzrostu naszych wspólnot oraz Kościoła naszych czasów” (Benedykt XVI, audiencja generalna, 8 września 2010 r.).

Święta Hildegarda jest patronką esperanto, językoznawców i naukowców.

Niedziela. Magazyn 8/2025

Dystrybucja

W wersji drukowanej
15 zł

koszt przesyłki zwykłej: 7 zł
koszt przesyłki za pobraniem: 15 zł

W parafiach
Telefonicznie: 34 369 43 51
Mailowo: kolportaz@niedziela.pl

Prenumerata roczna: 60 zł (przesyłka gratis)

W wersji elektronicznej
12 zł

Zamów e-wydanie

Archiwum