Nawrócenia

Żydowski misjonarz katolicki

Prof. Wojciech Roszkowski
Ekonomista i historyk

Historia Davida Goldsteina nie przypomina historii setek tysięcy biednych żydowskich imigrantów w Stanach Zjednoczonych.

Urodził się w Londynie 27 lipca 1870 r., a przybył do Nowego Jorku z rodzicami w następnym roku. Jak wielu nowojorskich Żydów, należeli do synagogi Rosh Hashanah. Ojciec Davida z trudem utrzymywał sześcioosobową rodzinę ze skręcania cygar. David w wieku jedenastu lat musiał porzucić szkołę, by pomóc ojcu w rozprowadzaniu towaru. Jako nastolatek włączał się w działania socjalistów, a przywódca związkowy Samuel Gompers był jego idolem. W 1888 r. rodzina przeniosła się do Bostonu, gdzie młody Goldstein zbliżył się do organizacji robotniczej i marksizmu. W 1895 r. wstąpił do Amerykańskiej Socjalistycznej Partii Pracy (Socialist Labor Party of America). Choć dla rodziców jego odstępstwo od judaizmu było sporym ciosem, byli dumni z kariery syna, który stopniowo zyskiwał na znaczeniu w partii.

Podczas działalności partyjnej Goldstein poznał Marthę Gallison Moore Avery, założycielkę Bostońskiej Szkoły Ekonomii Politycznej (Boston School of Political Economy). W 1899 r. objął funkcję sekretarza szkoły. Wraz z p. Moore Avery, z którą się zaprzyjaźnił, Goldstein współpracował też z grupą „chrześcijan socjalistów” pastora George’a D. Herrona. Jako żona aktywnego członka Kościoła unitariańskiego, p. Moore Avery wywarła na Goldsteina duży wpływ. Ponieważ wyrósł on w tradycji silnych związków rodzinnych, było dla niego rzeczą nie do przyjęcia to, że pastor Herron porzucił żonę z dziećmi dla bogatej parafianki i głosił zasady wolnej miłości. Goldstein zorientował się też, że marksiści głoszą, nawet pod przykrywką miłości chrześcijańskiej, całkowity relatywizm moralny. Ponieważ jego marksistowscy współpracownicy popierali hasła pastora Herrona, Goldstein coraz ostrzej krytykował jego postępowanie i znajdował w tym sojuszniczkę w p. Moore Avery. Podczas zjazdu socjalistów ze stanu Massachusetts w 1902 r. oboje próbowali przekonać uczestników do przyjęcia moralnej perspektywy działań społecznych i odstąpienia od walki z religią, ale zyskali jedynie parę głosów poparcia. Lektura tekstów Marksa na temat rodziny i małżeństwa ostatecznie odstręczyła ich całkiemm od ideologii marksistowskiej. Odstąpiwszy od ruchu socjalistycznego, opublikowali w 1903 r. książkę Socialism: The Nation of Fatherless Children (Socjalizm: kraina dzieci bez ojców). Książka spotkała się z obstrukcją środowisk lewicowych, ale gdy zaczęto ją zauważać w kierownictwie American Federation of Labor, stała się bestsellerem. Socjalistyczna prasa obrzuciła błotem oboje autorów, nazywając ich judaszami, co tylko umocniło ich w przekonaniu, że socjalizm jest zagrożeniem dla zdrowego rozwoju społeczeństwa.

Nawrócenie

W 1904 r. p. Moore Avery przystąpiła do Kościoła katolickiego, a w ślad za nią, rok później – w maju 1905 r., Goldstein przyjął chrzest w jezuickim kościele Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Bostonie. Związali się z Milicją Chrystusową (Militia of Christ), kierowaną przez ks. Petera Dietza. Nadal pracowali też w Bostońskiej Szkole Ekonomii Politycznej, przestrzegając przed ideologią socjalistyczną i komunistyczną. Jako Żyd nawrócony na katolicyzm Goldstein stał się bardzo popularny w kręgach katolickich. Jego usiłowania, by przyciągać Żydów do Kościoła katolickiego, napotykały jednak duże opory środowisk żydowskich. W 1917 r. wraz z p. Moore Avery Goldstein założył Bractwo Prawdy Katolickiej (Catholic Truth Guild), a w 1936 r. – organizację Katoliccy Promotorzy Chrystusa (Catholic Campaigners for Christ). W 1934 r. swoją książkę Campaigners for Christ (Promotorzy Chrystusa) zadedykował Rycerzom Kolumba, którzy wspierali jego działalność.

Wiara pogłębiona

W ciągu ponad pół wieku apostolatu katolickiego Goldstein gruntownie przemyślał swoją drogę od judaizmu do Kościoła katolickiego, do głębi analizując także istotę wiary w Boga. „Zajęło mi sporo czasu – pisał – by zrozumieć, jako zwolennikowi socjalizmu, że socjalistom udaje się kształtować postawy na swój wzór głównie przez pokazywanie nędzy biedaków i chciwości bogaczy, potępiając rzeczy, które, słusznie czy niesłusznie, nie podobają się robotnikom (…). Jednocześnie jednak lansują abstrakcyjne pomysły, które pociągają idealistów o efemerycznej wyobraźni, powodując w nich zamęt (…) natura ludzka jest bowiem taka, jaka jest, a nie jak ją sobie wyczarowują socjalistyczni idealiści”. Boga odnajdywał w przyrodzie: „Jeśli zwierzęta robią to, co robią, powodowane wyłącznie instynktem (…) muszą zatem wyłącznie wyrażać zamysł, na podstawie którego zostały stworzone. W ten sposób wróciłem do starego, prostego, ale zawsze aktualnego «argumentu oryginalnego zamiaru». Jeśli posadzisz w glebie żołądź, wyrośnie z niego dorosły dąb, a nie jabłoń czy krzaczek jagód”.

W ponad dziewięćdziesięciu listach Goldstein omówił prawie wszystkie kwestie stanowiące źródła konfliktów świata świeckiego, w tym także żydowskiego, z Kościołem katolickim. Uważał, że Żydzi są zamknięci wobec katolicyzmu, nie wiedząc, jak silne są wspólne korzenie obu religii. Co więcej – sądził, że wiara wynikająca z Nowego Testamentu jest pełniejszym wydaniem wiary starotestamentowej. Podkreślał, że bez nawrócenia Abrahama z wiary w pogańskich bożków nie byłoby Izraela, więc nawrócenie Żyda na naukę Jezusa Chrystusa jest czymś naturalnym i podobnie ważnym. Zauważał, że Żydzi traktują Żydów katolików jak odstępców, podczas gdy za „wielkich Żydów” uważają Spinozę, Disraelego, Marksa, Trockiego, Heinego, Freuda czy Einsteina, którzy odrzucili Boga Abrahama, Izaaka i Jakuba. Pisał o prorokach Starego Testamentu, Chrystusie jako Mesjaszu, ewolucji judaizmu od Starego Testamentu do współczesności, antysemityzmie, stosunku papiestwa do Żydów, inkwizycji, ustanowieniu Kościoła przez Chrystusa, protestantyzmie, mormonach, kulcie świętych, Matki Bożej i wielu innych kwestiach. The Goldstein Letters są kopalnią informacji o relacjach żydowsko-chrześcijańskich. David Goldstein zmarł w Bostonie 30 czerwca 1958 r.

Niedziela. Magazyn 2/2023

Dystrybucja

W parafiach

W wersji elektronicznej

Zamów e-wydanie

Archiwum