Historia papiestwa

Papieże z listy Mercatiego

Ireneusz Korpyś
Historyk, publicysta

Na tronie Piotrowym zasiadało 266 papieży (nie licząc antypapieży – których było ok. czterdziestu). Najmłodszy papież miał 18 lat, a najkrótszy pontyfikat nie trwał nawet 5 dni. Skąd o tym wiemy?

Ustalenie listy legalnie urzędujących papieży, wbrew pozorom, do najłatwiejszych zadań nie należy. Na własnej skórze trudności tych doświadczyli choćby watykańscy urzędnicy, gdy po trzecim konklawe z 1276 r. (sic!) na tron Piotrowy wybrano jedynego do tej pory Portugalczyka – Pedro Juliao, zwanego też Piotrem Hiszpanem. Nowy Ojciec Święty przybrał najpopularniejsze imię wśród następców św. Piotra – Jan. I w tym momencie pojawił się zgrzyt w kurialnych kuluarach – nie wiadomo było, któremu z kolei Janowi nakładana jest na skronie tiara. Ostatecznie Pedro Juliao przeszedł do historii pod imieniem Jan XXI – jak się okazuje niesłusznie, w dziejach papiestwa, co wykazano znacznie później, nie odnotowano bowiem następcy św. Piotra o imieniu Jan XV i Jan XX, tym samym Piotr Hiszpan powinien nosić imię Jan XIX. Na tym nie koniec zawirowań wokół papieży noszących to imię, bo Janów XXIII było aż dwóch. „Casus Jan” jest jedną z nieścisłości, na jakie zwrócił uwagę kard. Giovanni Mercati w swojej słynnej liście.

Herman Kaleka vs. Donus II

Kościół początkowo nie przywiązywał większej uwagi do ustalenia jednej, powszechnie obowiązującej chronologicznej listy papieży. Co pewien czas pojawiały się więc bardziej lub mniej trafne spisy legalnie urzędujących następców św. Piotra. Przyjmuje się, że pierwszym kościelnym historykiem, który w sposób ciągły ponumerował papieży, był Herman Kaleka, benedyktyński mnich z opactwa Reichenau, żyjący w latach 1013-54. Wiele podobnych katalogów powstało w średniowieczu i na początku nowożytności, ich autorzy jednak nie ustrzegli się błędów, m.in. podawano nazwiska papieży, którzy nigdy nie istnieli, jak choćby Donus II, który miał przewodzić Kościołowi między rokiem 973 a 974. Tak poważna instytucja jak papiestwo nie mogła sobie pozwolić na nieścisłości w sukcesji, należało więc unormować sprawę pocztu papieży – przełom w tej sprawie nastąpił w XVIII wieku.

Niedoskonałe roczniki

Wraz z rozwojem terytorialnym Kościoła zaistniała też potrzeba precyzyjnego statystycznego ujęcia jego stanu posiadania. I tak od 1716 r. przystąpiono do wydawania roczników papieskich. Zawierały one dane o strukturze terytorialnej i osobowej, a co najważniejsze dla nas, każde kolejne wydanie roczników uwzględniało listę papieży w porządku chronologicznym. Redaktorzy Annuario Pontificio powielali jednak stare błędy, ciągnące się od średniowiecza – np. nadal wymieniano nieistniejącego Donusa II. Sytuacja taka trwała aż do 1942 r., kiedy to kard. Giovanni Mercati ogłosił swoją listę papieży. Dokument ten od razu zyskał aprobatę Stolicy Apostolskiej i stał się oficjalnym spisem chronologicznym następców św. Piotra, obowiązującym po dziś dzień.

Niepewna sytuacja

Termin ogłoszenia listy Mercatiego też nie był przypadkowy. Włochy pod wodzą Benito Mussoliniego zmierzały wprost ku przepaści. Kampanie na Bałkanach i w Afryce Północnej odsłoniły nieudolność włoskiej armii, jej dowództwa oraz zacofanie technologiczne włoskiej zbrojeniówki; konieczna była więc pomoc ze strony Państw Osi. Po inwazji III Rzeszy na ZSRR Mussolini chciał się zrewanżować za wsparcie i skierował na front wschodni doborowe jednostki, co jeszcze bardziej osłabiło skuteczność włoskiej armii na pozostałych frontach. Wkrótce do wojny po stronie aliantów przystąpiły Stany Zjednoczone, a nad Włochami zawisło widmo inwazji. Zdając sobie sprawę z zagrożenia, papiescy archiwiści zintensyfikowali rozpoczęte na początku wojny prace nad zabezpieczeniem i ochroną mienia archiwalnego i księgowego – przewodniczył im nie kto inny tylko kard. Giovanni Mercati. Niepewna sytuacja dodatkowo ponaglała Mercatiego do opublikowania dzieła swego życia.

Łowca tajemnic Kościoła

Nie bez przyczyny Mercati odpowiada za ustalenie oficjalnego spisu legalnie urzędujących papieży. Był najzdolniejszym z włoskich archiwistów i wytrawnym historykiem, który odkrywał tajemnice Kościoła. Jeszcze w dzieciństwie miał sposobność obycia się z archiwaliami, gdy po zamknięciu klasztoru Redemptorystów z Madonna dell'Olmo w Montecchio Emilia, z którymi jego ojciec utrzymywał ścisłe kontakty, duża część tamtejszego księgozbioru została przeniesiona do rodzinnego domu Giovanniego. Podobnie jak dwaj jego bracia wstąpił do seminarium. Święcenia kapłańskie przyjął 21 września 1889 r. Szybko zwrócono uwagę na bystrego kapłana i zaproponowano mu pracę w Bibliotece Ambrozjańskiej w Mediolanie, gdzie dzięki swojej skrupulatności i przenikliwości dokonał imponującego odkrycia – natrafił na fragmenty Psałterza Orygenesa. Wkrótce Mercati został zatrudniony w Bibliotece Watykańskiej. Ambitny duchowny piął się po szczeblach kościelnej kariery, czego zwieńczeniem było mianowanie go w 1936 r. kardynałem. W tym samym roku został archiwistą Tajnego Archiwum Watykańskiego i bibliotekarzem Biblioteki Watykańskiej, co otworzyło przed nim wszystkie archiwa. Dzięki tym możliwościom mógł jako pierwszy w dziejach opracować pełną i najdokładniejszą listę papieży. Tych, którzy się na niej nie znaleźli, a występowali w historycznych zapiskach jako następcy św. Piotra, Mercati uznał za uzurpatorów – antypapieży. Pierwszym z nich był Hipolit, którego urząd przypadał na lata 217-235. Wraz z rozwojem badań historycznych lista Mercatiego jest korygowana w zakresie dat, szczególnie dotyczących papieży z pierwszych wieków chrześcijaństwa.

Niedziela. Magazyn 5/2024

Dystrybucja

W parafiach

W wersji elektronicznej

Zamów e-wydanie

Archiwum