Objawienia Maryjne (mimo że zaliczane są do tzw. objawień prywatnych) od wieków odgrywały istotną rolę w historii Kościoła katolickiego, niosąc wiernym przesłanie duchowe, moralne i społeczne.
Niektóre z objawień Matki Bożej zawierały nawet konkretne przestrogi dotyczące wydarzeń politycznych czy ideologicznych, które dopiero miały nastąpić. Wśród nich znajdujemy też wątki dotyczące ideologii totalitarnych. W XX wieku taką destrukcyjną ideologią był komunizm. Stanowił on wówczas jedno z największych zagrożeń dla zdrowia, życia, wolności słowa, wolności religijnej i moralności chrześcijańskiej.
Maryja wyjaśnia komunizm
Prześladowany przez Służbę Bezpieczeństwa PRL śląski kapłan – sługa Boży ks. Franciszek Blachnicki (1921-87) powiedział kiedyś wprost: „Kreml to mistyczne ciało szatana, bo kłamstwo i przemoc charakteryzują złego ducha”. W 1982 r. ks. Blachnicki miał nadmienić w rozmowie, że „system komunistyczny, marksizm, jest fizyczną obecnością szatana na ziemi”. Nie były to wówczas jakieś odosobnione opinie. Zresztą sama Maryja wypowiadała się wcześniej na ten temat.
Jednymi z pierwszych najbardziej znanych objawień, które niosły ostrzeżenie przed „zabójczą” ideologią komunizmu, były objawienia Matki Bożej w portugalskiej Fatimie. Miały one miejsce od 13 maja do 13 października 1917 r. Wówczas to trojgu dzieciom: Łucji, Hiacyncie i Franciszkowi Matka Boża przekazała tzw. trzy tajemnice. Treść dwóch pierwszych została zapisana i ujawniona w 1941 r. na polecenie biskupa Fatimy, trzecią zaś – spisaną symbolicznym, „apokaliptycznym” językiem – 26 czerwca 2000 r., na wyraźne polecenie Jana Pawła II, ujawniła, wyjaśniając jej znaczenie, watykańska Kongregacja Nauki Wiary.
Pierwsza z fatimskich tajemnic dotyczyła krótkotrwałej wizji piekła, jaką miały widzące Maryję dzieci. Druga zaś dotyczyła przyszłości Rosji i rozprzestrzeniania się tej ateistycznej ideologii. Maryja wezwała w niej do modlitwy różańcowej, pokuty oraz poświęcenia Rosji Jej Niepokalanemu Sercu, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się błędów. Jak wiemy, bolszewicka rewolucja październikowa miała miejsce w tym samym roku, co objawienia fatimskie – dodatkowo wzmacniało to ich proroczy charakter.
Maryja mówiła dzieciom: „Widzieliście piekło, dokąd idą dusze biednych grzeszników. Aby ich ratować, Bóg chce ustanowić na świecie nabożeństwo do mego Niepokalanego Serca. Jeśli zrobi się to, co ja wam mówię, wiele dusz zostanie uratowanych, nastanie pokój na świecie. Wojna się skończy. Ale jeżeli się nie przestanie obrażać Boga, to za pontyfikatu Piusa XI rozpocznie się druga, gorsza. Kiedy ujrzycie noc oświetloną przez nieznane światło, wiedzcie, że to jest wielki znak, który wam Bóg daje, że ukarze świat za jego zbrodnie przez wojnę, głód i prześladowania Kościoła i Ojca Świętego. Żeby temu zapobiec, przyjdę, by żądać poświęcenia Rosji memu Niepokalanemu Sercu i ofiarowania Komunii św. w pierwsze soboty na zadośćuczynienie. Jeżeli ludzie me życzenia spełnią, Rosja nawróci się i zapanuje pokój, jeżeli nie, Rosja rozszerzy swoje błędne nauki po świecie, wywołując wojny i prześladowania Kościoła. Dobrzy będą męczeni, Ojciec Święty będzie bardzo cierpieć, wiele narodów zostanie zniszczonych, na koniec zatriumfuje moje Niepokalane Serce. Ojciec Święty poświęci mi Rosję, która się nawróci, a dla świata nastanie okres pokoju”.
Trzecia tajemnica (w odróżnieniu od dwóch pierwszych) ma charakter obrazowej, symbolicznej i proroczej zarazem wizji. Jak tłumaczył wybitny teolog kard. Joseph Ratzinger, jest ona mocnym ostrzeżeniem przed ateizmem, ponieważ największym zagrożeniem dla ludzkości jest odrzucenie Boga i Jego praw zarówno przez ateizm w wydaniu komunistycznym, jak i przez ateizm ukryty w mentalności życia, jakby Bóg nie istniał.
Biskup w bieli i komunizm
Trzecia tajemnica fatimska przedstawia wiszącą nad światem groźbę sądu. Mówi też o prześladowaniach, cierpieniach i męczeństwie wielu wyznawców Chrystusa. Te wielkie zniszczenia i prześladowania spowodowali ludzie, zniewoleni przez walczące z Bogiem ateistyczne ideologie – szczególnie komunizm. Pojawiającą się w słowach Maryi postać upadającego pod krzyżem „biskupa w bieli” można odnosić do papieży, a szczególnie do zamachu na Jana Pawła II z 13 maja 1981 r. Sam papież Polak widział w niej m.in. symbolicznie ukazaną zapowiedź nieudanego zamachu na swoje życie (13 maja 1981 r.) Leżąc w Poliklinice Gemelli, poprosił o tekst objawień. Po jej opuszczeniu oświadczył: „Zrozumiałem, że jedyną drogą uniknięcia wojny, uratowania świata przed ateizmem jest nawrócenie Rosji zgodnie z fatimskim orędziem”. W rok po zamachu Jan Paweł II odbył pielgrzymkę do Fatimy, gdzie zawierzył też świat i Rosję Niepokalanemu Sercu Maryi. Odtąd system komunistyczny zaczął powoli upadać, a w 1991 r. rozpadł się Związek Radziecki. Według kard. Ratzingera, zapowiadanej niszczącej sile zła może się przeciwstawić tylko Matka Boża z ludźmi, którzy przyjmują Jej wezwanie do pokuty i nawrócenia. Kardynał Ratzinger już jako papież Benedykt XVI przybył do Fatimy 13 maja 2010 r. i powiedział m.in.: „Łudziłby się ten, kto sądziłby, że prorocka misja Fatimy została zakończona”.
Fakty i mity o trzeciej tajemnicy
Zanim zdecydowano się ujawnić treść tej tajemnicy, wielu spekulowało, że to nic innego jak skrzętnie ukrywana przez Kościół szczegółowa wizja końca świata. Sam pamiętam, że jako dziecko potajemnie i z dreszczykiem emocji słuchałem z rodzicami audycji (zakazanego w PRL) Radia Wolna Europa. Smętny głos spikera odczytywał wówczas, rzekomo zdobyte przez rzymskiego dziennikarza, szczegóły tej tajemnicy. Było to dawno, lecz utkwiło mi w pamięci, że wszystko się zacznie straszną, wyniszczającą wojną, podczas której m.in. NRD miałoby zaatakować RFN. Chiny zaś miały przeprowadzić atak jądrowy na ZSRR. Temu wszystkiemu towarzyszyć miały takie kataklizmy jak: trzęsienia ziemi, wybuchy wulkanów, huragany i powodzie (mówiono, że Niemcy mają zostać pochłonięte przez morze), które ostatecznie przerwą wojnę, gdyż wywołają taką panikę i tyle nieszczęść, że nie będzie można jej dalej prowadzić. Z kolei noc poprzedzająca te wszystkie straszne wydarzenia miała być bardzo zimna.
Pamiętam, że przez długi czas śledziłem później z obawą prognozy pogody. Były to lata 70. XX wieku i sygnał Radia Wolna Europa był w Polsce zagłuszany, jednak do dziś mam w głowie melodię, która nieco zagłuszała te ponure, „wyssane z palca” słowa.
Wkrótce po objawieniach fatimskich miało się okazać, że komunizm, który w tym czasie zapanował w Rosji (rewolucja bolszewicka), stał się systemem oficjalnie prześladującym religię i niszczącym tradycyjne wartości moralne. Słowa Maryi zaczęły się wypełniać. Jak wiemy, w XX wieku komunizm rozprzestrzenił się na wiele krajów, przyczyniając się do prześladowań osób wierzących. Ofiary tego totalitarnego systemu liczy się już w milionach.
Czy do szczelnie odizolowanego od świata Związku Radzieckiego dotarła wiadomość o objawieniach fatimskich? Nie od razu, jednak z czasem tak się stało. Konkretnie zaś miało to miejsce w ramach politycznej odwilży przywództwa Michaiła Gorbaczowa, czyli w drugiej połowie lat 80. XX wieku. Nieco wcześniej docierały tam potajemnie pierwsze „jaskółki” fatimskiego orędzia, m.in. działający nielegalnie w ZSRR ks. Józef Świdnicki, który został w 1984 r. aresztowany za kolportowanie orędzia fatimskiego; skazano go za to na 3 lata łagrów. Okazją do upowszechnienia wiedzy o orędziach fatimskich była peregrynacja fatimskiej figury Maryi po całym obszarze Rosji. Postarał się o to w latach 1996-97 abp Tadeusz Kondrusiewicz.
Płacz Matki z dalekiego kraju
Orędzia fatimskie nie były jedynymi ostrzeżeniami Maryi przed błędną materialistyczną ideologią, do której zaliczamy komunizm. W 1973 r. w japońskiej Akicie s. Agnieszka Katsuko Sasagawa doświadczyła serii objawień Matki Bożej, które również zawierały ostrzeżenie przed destrukcyjnymi skutkami ateizmu i odrzucenia wiary. Maryja mówiła o nadchodzących katastrofach, jeśli ludzkość nie nawróci się i nie podejmie modlitwy. Choć objawienia te nie wymieniały komunizmu bezpośrednio, ich treść była zgodna z wcześ-niejszymi ostrzeżeniami – wskazywała na konsekwencje moralnego upadku społeczeństw i porzucenia Boga na rzecz materialistycznych ideologii.
Bałkańska przepowiednia
Również w szeroko znanych objawieniach w Medjugorie (od 1981 r.) Maryja wzywała do nawrócenia, modlitwy, postu i pokoju. W niektórych orędziach pojawiają się ostrzeżenia przed ateizmem oraz ideologiami sprzecznymi z wiarą chrześcijańską – w tym komunizmem. Przekazy te miały miejsce zwłaszcza w pierwszych latach objawień, gdy Medjugorie należało jeszcze do Jugosławii, a ta znajdowała się pod rządami reżimu komunistycznego.
W 1981 r. Maryja miała powiedzieć: „Komunizm jest ideologią, która odrzuca Boga i Jego prawo. Nie lękajcie się, bo Bóg jest silniejszy od wszelkiego zła. Módlcie się, aby ludzkość nie wpadła w duchową ciemność”. W jednym z przekazów do wizjonerki Mirjany Maryja powiedziała, że system komunistyczny się rozpadnie, ale po nim przyjdą inne zagrożenia duchowe, dlatego ważne są modlitwa i post. Matka Boża wskazywała na złe owoce ateizmu, który prowadzi ludzi do duchowej pustki i zagubienia. Mówiła, że ateizm jest jednym z głównych źródeł zła na świecie, ponieważ odciąga ludzi od prawdy i miłości Bożej, i zachęcała do modlitwy za niewierzących.
Jak powiedział przed laty o Medjugoriu bp Paweł Hnilica: „Jeśli posłuchamy próśb Matki Bożej i lepiej je spełnimy, będzie można skuteczniej lub całkowicie powstrzymać następstwa systemu ateistycznego (...). Myślę, że wszystko, co potem tak wyraźnie powiedziała, jest jakby dalszym ciągiem orędzi fatimskich, o czym przekonany jest także Ojciec Święty (...). W Fatimie przedstawiła więc Maryja tylko program, w Medjugoriu pragnie znaleźć apostołów, misjonarzy i ludzi, którzy go urzeczywistnią”.
Należy podkreślić, że Medjugorie to dziś bez wątpienia miejsce głębokiego nawrócenia i zmiany na lepsze życia setek tysięcy ludzi. W ubiegłym roku papież Franciszek zatwierdził dokument Dykasterii Nauki Wiary oceniający to, co dzieje się w Medjugoriu. Dokument ten nie rozstrzyga, czy odnotowywane zjawiska miały charakter nadprzyrodzony. Zezwala jednak na publiczny kult oraz uznaje owoce duchowe związane z tamtejszym sanktuarium Królowej Pokoju.
Ostrzeżenia zawarte w objawieniach Maryjnych nie są jedynie „ciekawostką” czy jakąś historyczną przestrogą. Mają one bardzo aktualne znaczenie. Jak sami widzimy, współczesne ideologie często odrzucają fundamenty chrześcijańskiej moralności, promując materializm, relatywizm i odrzucenie wartości duchowych. Przesłania Matki Bożej wzywające do modlitwy, nawrócenia i obrony wiary są więc nadal aktualne i stanowią duchowe wezwanie dla każdego wierzącego. Powinniśmy wsłuchać się uważnie w słowa Maryi, która wzywa do podjęcia duchowej walki i umocnienia więzi z Bogiem.