Z lokalnego dziedzictwa

Historia Sercem pisana

Dr Łukasz Krzysztofka
Publicysta, teolog

Papież Pius XI powiedział o tej świątyni, że jest to najpiękniejszy kościół w Polsce. Zbudowany na wzór rzymskiej Bazyliki św. Pawła za Murami dziś stanowi jedno z głównych miejsc kultu Najświętszego Serca Pana Jezusa w Warszawie.

Monumentalna bazylika Najświętszego Serca Pana Jezusa przy ul. Kawęczyńskiej przykuwa uwagę każdego, kto przejeżdża lub przechodzi okolicznymi ulicami warszawskiej Pragi-Północ. Górujący nad dzielnicą budynek zbudowany został na dwóch poziomach według projektu Łukasza Wolskiego z późniejszymi zmianami Hugona Kudera. Dolny kościół, mogący pomieścić 10 tys. osób, częściowo usytuowany jest poniżej poziomu terenu, a górny posiada formę trójnawowej beztranseptowej bazyliki, do której dojść można szerokimi, okazałymi schodami. Stanowią one wysoką podstawę, która unosi całą świątynię ku niebu.

Rozrastająca się parafia

Piękno architektury bazyliki łączy się z bogatą i interesującą historią tego miejsca. Budowę świątyni przy ul. Kawęczyńskiej rozpoczęto w 1907 r. Jej korzenie jednak tkwią jeszcze w XIX wieku i wiążą się z dziejami parafii Matki Bożej Loretańskiej na Pradze. Parafia ta powstała po zarządzeniu cara Aleksandra II z 14 grudnia 1885 r., pozwalającym na utworzenie w Warszawie ośmiu nowych parafii. Znajdowała się wówczas na przedmieściu stolicy. Bardzo często na jej terenie zatrzymywały się osoby przybywające do Warszawy w poszukiwaniu pracy. W konsekwencji w szybkim tempie rosła liczba ludności, którą należało również otoczyć opieką duszpasterską. W porozumieniu z władzami kościelnymi proboszczowie organizowali duszpasterstwo wokół tymczasowych kaplic. W parafii Matki Bożej Loretańskiej powstały 3 takie kaplice: przy ul. Wileńskiej, w Ząbkach oraz w 1911 r. – pod wezwaniem Serca Jezusowego przy ul. Otwockiej.

Hojni fundatorzy

Ksiądz Ignacy Dudrowicz, ówczesny proboszcz, podjął decyzję o budowie nowego, murowanego kościoła we wschodniej części parafii, przy skrzyżowaniu ulic Otwockiej i Kawęczyńskiej, w miejscu drewnianej kaplicy. W późniejszym czasie planował też utworzenie nowej parafii. Pomysł proboszcza nałożył się na korzystną sytuację polityczną po ukazie tolerancyjnym z 1905 r. Spotkał się również z przychylnością arcybiskupa warszawskiego Aleksandra Kakowskiego, który wspierał akcję tworzenia nowych stołecznych parafii. Wtedy znani z działalności dobroczynnej Michał Radziwiłł oraz jego małżonka Maria z Zawiszów Radziwiłłowa przeznaczyli na budowę kościoła część swojego majątku. 30 marca 1904 r. księżna Maria otrzymała błogosławieństwo papieża Piusa X na budowę świątyni pod wezwaniem Najświętszego Serca Pana Jezusa, która miała powstać na wzór Bazyliki św. Pawła za Murami w Rzymie.

Z ziemi włoskiej do Polski

Kiedy księżna dowiedziała się, że kolumny, które pierwotnie miały być wykorzystane w tejże rzymskiej bazylice, nie pasują do niej, ponieważ ich długość nie odpowiada wysokości bazyliki, postanowiła je zakupić i sprowadzić do Warszawy. W 1915 r. przewieziono koleją z Włoch w całości 24 monolitowe kolumny granitowe; długość jednej kolumny wynosiła 6,3 m, nie licząc podstawy i głowic. Księżna Maria wykorzystała swoje znajomości i prestiż na europejskich dworach europejskich, aby spokojnie poprowadzić transport kolumn przez dwie linie frontu. Użyto do tego celu specjalnie połączonych wagonów, które zapewniły bezpieczny transport. Po przywiezieniu ustawiono kolumny wewnątrz świątyni, dzieląc w ten sposób kościół na trzy nawy. Po ustawieniu kolumn budowę przerwano.

Prace zostały wznowione w 1919 r. 25 października tego roku, jeszcze podczas budowy kościoła, kard. Aleksander Kakowski erygował parafię Najświętszego Serca Pana Jezusa. Dekret erekcyjny parafii nabrał mocy obowiązującej od 1 listopada 1919 r., a jego wykonawcą został ówczesny dziekan Pragi i wielki społecznik, dzisiaj już błogosławiony – ks. Ignacy Kłopotowski.

Bazylika

Niespełna 4 lata później, 23 sierpnia 1923 r., papież Pius XI, odpowiadając na prośby księżnej Radziwiłłowej oraz duszpasterzy, nadał budującej się jeszcze świątyni tytuł bazyliki mniejszej.

„Na Pradze miasta stołecznego Warszawy przedmieściu wkrótce ma być uroczyście konsekrowany nowy kościół na cześć Najświętszego Serca Jezusa, okazały rozmiarami i wyróżniający się jako dzieło sztuki, który My sami, Apostolskie przy Rządzie Polskim sprawując poselstwo, już rozpoczęty oglądaliśmy” – rozpoczynał swoje motu proprio Pius XI, odwołując się do osobistej znajomości bazyliki, którą jako Achille Ratti, wizytator apostolski, a później nuncjusz, odwiedził sześć razy.

„Wiemy bowiem doskonale – pisał dalej Pius XI – że świątynia ta, z przedziwnym kunsztem według starożytnego stylu na wzór bazylik Wiecznego Miasta wzniesiona, między świątyniami stołeczne miasto Warszawa zdobiącymi, wybitne zajmuje miejsce oraz znakomicie świadczy o duchu religijności (... ) Narodu Polskiego. Wobec tego, zasięgnąwszy rady Najprzewielebniejszych Braci Naszych świętej Kongregacji Obrzędów, Motu proprio, z pełną świadomością i po dojrzałym namyśle (...) sposobem wieczystym, wzmiankowany kościół na Pradze, stołecznego miasta Warszawy Przedmieściu, archidiecezji warszawskiej – Najświętszemu Sercu Jezusa poświęcony – godnością Bazyliki Mniejszej, wraz ze wszystkimi godnościami, przywilejami i odpustami, innym Miasta Wiecznego bazylikom mniejszym z prawa przysługującymi – zaszczycamy”.

Zachwycił przyszłego papieża

Dwa lata wcześniej, jako nuncjusz apostolski, abp Ratti miał zakrzyknąć podczas odwiedzania budującej się świątyni: „Najpiękniejszy kościół w Polsce!”.

16 września 1923 r. konsekracji trzynawowej bazyliki o długości 65 m, szerokości 30 m, wysokości 22 m w nawie głównej i 11 m w nawach bocznych dokonał kard. Aleksander Kakowski. W uroczystości uczestniczyli również biskupi: Edward Ropp, Stanisław Zdzitowiecki, Adolf Szelążek i Stanisław Gall, przedstawiciel Nuncjatury Apostolskiej Carlo Chiarlo oraz sekretarz Nuncjatury Giovanni Montini – późniejszy papież Paweł VI. Na czele delegacji władz świeckich stał prezydent Rzeczypospolitej Stanisław Wojciechowski.

Pragnieniem księżnej Radziwiłłowej było, aby świątynia Najświętszego Serca Pana Jezusa na Pradze była czymś więcej niż tylko kościołem parafialnym. Chciała, żeby było to także centrum wychowawcze dla dzieci i młodzieży. Aby zrealizować ten pomysł, rozpoczęła starania o przekazanie parafii i budowanej świątyni zgromadzeniu zakonnemu, które podjęłoby się takiej pracy. Szczególnie bliska jej idei wydała się działalność Zgromadzenia Salezjańskiego, założonego w 1859 r. przez św. Jana Bosko.

Pod opieką salezjanów

W 1925 r. księżna napisała list do ówczesnego prowincjała zgromadzenia – ks. Antoniego Hlonda z propozycją przejęcia parafii. Nie czekając na jego odpowiedź, podjęła starania u kard. Kakowskiego, aby parafię Najświętszego Serca Pana Jezusa przejęli salezjanie. Otrzymała jednak dwie odpowiedzi odmowne: ani salezjanie, ani kard. Kakowski nie wyrazili zgody na przejęcie parafii. Prawdopodobnie chodziło o dyplomatyczne uniknięcie konfliktu między zgromadzeniem a władzami archidiecezji. W międzyczasie księżna sporządziła testament, w którym cały swój majątek przekazała kard. Augustowi Hlondowi, Prymasowi Polski, a gdyby on nie żył, miał być przekazany prowincjałowi salezjańskiej prowincji św. Stanisława Kostki, na terenie której znajdowała się parafia Najświętszego Serca Pana Jezusa.

Po śmierci księżnej na skutek tragicznego wypadku 6 czerwca 1930 r. i po otwarciu jej testamentu powróciła sprawa zmiany administratora parafii. Rozmowy dotyczące jej przyszłego gospodarza toczyły się między prymasem Hlondem i kard. Kakowskim. Już we wstępnych rozmowach prymas oświadczył kard. Kakowskiemu, że rezygnuje z darowizny księżnej na jego korzyść. Ten z kolei, odwzajemniając życzliwość kard. Hlonda i szanując wolę fundatorki, postanowił przekazać parafię oraz bazylikę razem z majątkiem na wieczne czasy salezjanom. Pierwszy proboszcz salezjanin – ks. Antoni Hlond (Chlondowski), brat prymasa Augusta Hlonda, objął administrację parafii już 23 września 1931 r.

Dzięki staraniom ks. Hlonda Stefan Starzyński, prezydent Warszawy, w 1938 r. wydał polecenie, aby oświetlić fronton bazyliki dziewięcioma dużymi reflektorami na koszt władz miejskich. W czasie II wojny światowej bazylika uniknęła większych zniszczeń.

Sanktuarium

W okresie powojennym świątynia trwale wpisywała się w dzieje Kościoła, Ojczyzny i Warszawy, stając się prężnym ośrodkiem kultu Najświętszego Serca Pana Jezusa. To w tym miejscu 28 października 1951 r. prymas Stefan Wyszyński dokonał poświęcenia Narodu Polskiego Sercu Jezusowemu. W roku milenijnym 1966 bazylika stała się świątynią stacyjną, w której odbywały się liczne uroczystości z okazji 1000-lecia chrztu Polski. W 1974 r. odbył się w niej Festiwal Piosenki Religijnej Sacrosong, a 14 lat później w domu zakonnym przy bazylice powołano Instytut Wychowania Salezjańskiego, który stanowił podstawę programową i kadrową późniejszego Wydziału Pedagogicznego UKSW. W 1991 r. bazylikę odwiedził Jan Paweł II, który zainaugurował w niej obrady II Polskiego Synodu Plenarnego.

Dziś bazylika Najświętszego Serca Pana Jezusa to jedna z najbardziej rozpoznawalnych stołecznych parafii. W uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa w 2018 r., podczas Mszy św. inaugurującej nawiedzenie Cudownego Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej w bazylice, dekretem bp. Romualda Kamińskiego świątynia przy ul. Kawęczyńskiej została ogłoszona sanktuarium Najświętszego Serca Pana Jezusa diecezji warszawsko-praskiej.

(Przy pisaniu artykułu korzystałem z książki Bazylika Najświętszego Serca Jezusa w Warszawie, Warszawa 1999)

Niedziela. Magazyn 7/2024

Dystrybucja

W parafiach

W wersji elektronicznej

Zamów e-wydanie

Archiwum