Historia sztuki

Anioł ze złamanym nosem

Ireneusz Korpyś
Historyk, publicysta

Uchodził za jednego z najbardziej katolickich malarzy w historii, a mimo to jego dzieła były cenzurowane przez watykańskich urzędników.

Medyceusze, potomkowie węglarzy z wiejskiego regionu Mugello, z czasem stali się bankierami świata i władcami włoskich dusz. Słynęli nie tylko z przebiegłości, bezwzględnego rozprawiania się z wrogami, ale i z zamiłowania do sztuki. Pod ich rządami Florencja przerodziła się w kolebkę renesansu, wprowadzając nowe idee w kulturową oraz społeczną przestrzeń Europy. Medyceusze trzymali rękę na artystycznym pulsie miasta, wyszukując i wspierając najbardziej obiecujące talenty, a takim był m.in. młodziutki Michelangelo di Lodovico Buonarroti Simoni – znany później jako Michał Anioł. Wawrzyniec Wspaniały, czyli Lorenzo di Piero de’Medici, który roztoczył mecenat nad młodym Buonarrotim, pewnie nawet nie przypuszczał, że chłopak ten zmieni oblicze sztuki.

Niekochany geniusz

Pełna treść tego artykułu w wersji drukowanej (zamów telefonicznie 34 369 43 51 lub mailowo kolportaz@niedziela.pl)
lub zamów e-wydanie.

Niedziela. Magazyn 9/2025

Dystrybucja

W wersji drukowanej
15 zł + koszt wysyłki

W parafiach
Telefonicznie: 34 369 43 51
Mailowo: kolportaz@niedziela.pl

Prenumerata roczna: 60 zł (przesyłka gratis)

W wersji elektronicznej
12 zł

Zamów e-wydanie

Archiwum