Protomartyr. Dosłownie: pierwszy męczennik, ale poniekąd także „pierwowzór męczeństwa”. Jego śmierć miała wielki wpływ na chrześcijańską teologię i liturgię, a nawet na sztukę i architekturę.
Świętemu Szczepanowi przypada zaszczytne miejsce w liturgii: jego wspomnienie obchodzimy tuż po uroczystości Bożego Narodzenia, w drugi dzień oktawy. Na pewno niejeden uczestnik Mszy św. tego dnia nieco się dziwi, że w takich okolicznościach wspominamy raczej mało popularnego świętego. Nie zawsze jednak był on mało znany.
Szczepan, Stefan, Étienne…
Greckie imię Stephanos (pochodzi od słowa: „wieniec”) weszło do polszczyzny dwa razy. Najpierw podczas pierwszej chrystianizacji, w XI wieku, kiedy przybrało słowiańską wersję „Szczepan”, a drugi raz jako „Stefan” na przełomie XV i XVI wieku, głównie dzięki ożywionym kontaktom z Węgrami. W innych językach Szczepan bywa równie oddalony od greckiego źródła, jak u nas, np. po francusku to Étienne, po hiszpańsku Esteban, a po węgiersku obecnie István.
Ciekawostka: prymas Polski kard. Stefan Wyszyński miał na drugie imię Szczepan. Nie wiadomo, na ile jego rodzice zdawali sobie sprawę z pochodzenia tych dwóch imion. Otrzymał je dlatego, że urodził się w nocy między wspomnieniem św. Stefana (2 sierpnia) i obchodzonym wówczas w Kościele wspomnieniem odnalezienia relikwii św. Szczepana (3 sierpnia).
Pełnia czasu
Szczepan zginął w 34. albo 36. roku, czyli niedługo po śmierci Jezusa. Mógł więc poznać Pana za Jego ziemskiego życia, ale ani Ewangelie, ani Dzieje Apostolskie, w których znajdujemy opis ostatnich dni Szczepana, nic o tym nie wspominają. Niektórzy bibliści sądzą, że mógł nawet należeć do grupy 72 uczniów, których Jezus wysłał do miejscowości, do których sam zamierzał pójść – jednak nie ma na to dowodów.
Szczepan z pewnością był natomiast „hellenistą”, czyli Żydem wychowanym w diasporze albo Grekiem nawróconym na judaizm. Ta druga możliwość dotyczy bardzo ciekawego zjawiska – licznych przejść na religię hebrajską, które w czasach poprzedzających przyjście Jezusa notowano w wielu miejscach imperium rzymskiego, szczególnie w kręgu kultury greckiej. Wielu ludzi niezależnie dochodziło wówczas do wniosku, że musi istnieć jeden Bóg, a ponieważ jedynym znanym w tej cywilizacji monoteizmem był judaizm, zwracało się ku religii Żydów.
Diakon
Dzieje Apostolskie po raz pierwszy wspominają o św. Szczepanie w chwili, gdy w Kościele jerozolimskim dochodzi do pewnego zatargu między braćmi greckiego helleńskiego i hebrajskiego pochodzenia. Ci pierwsi zarzucili tym drugim, że przy podziale jałmużny wdowy po hellenistach są gorzej traktowane. Apostołowie wybrali siedmiu ludzi, m.in. Szczepana, aby zajmowali się działalnością charytatywną. Apostołowie włożyli na nich ręce, co dzisiaj uznaje się za pierwsze święcenia diakonatu.
Rozłam
Działalność Szczepana nie spodobała się niektórym Żydom, którzy nie przyjęli nauki Jezusa. Warto zauważyć, że ci, którzy ją przyjęli, stanowili wówczas niemałą grupę w Jerozolimie. Dzieje Apostolskie mówią, że rosła tam liczba uczniów i że było wśród nich także wielu kapłanów Starego Przymierza. Atak na Szczepana był więc pierwszym wyraźnym aktem rozłamu między judaizmem a chrześcijaństwem.
Przeciwnicy Szczepana zaczęli z nim dyskutować, ale nie potrafili udowodnić mu błędów. Przedstawili więc fałszywych świadków, którzy powiedzieli, że bluźnił on przeciwko Bogu. Podburzyli starszyznę żydowską i zawlekli Szczepana przed Sanhedryn. Tam młody diakon, streściwszy historię zbawienia, powiedział oskarżycielom, że kiedy odrzucili Jezusa, sprzeniewierzyli się prawu otrzymanemu od Jahwe. Wzbudziło to ich wściekłość. Ale kiedy Szczepan podzielił się z nimi wizją, którą w tym momencie otrzymał – Jezusa siedzącego po prawicy Ojca w niebie, „podnieśli wielki krzyk, zatkali sobie uszy i rzucili się na niego wszyscy razem”. Zaprowadzili go poza miasto i ukamienowali.
Gdyby Szczepan się nie modlił…
Świadkiem mordu był Szaweł z Tarsu. „Si Stephanus non orasset, Ecclesia Paulum non haberet” („Gdyby Szczepan się nie modlił, Kościół nie miałby Pawła”) – podsumowano później konsekwencje tej sytuacji. Możemy przypuszczać, że to właśnie ofiara Szczepana wybłagała u Boga nawrócenie Szawła. W Pawłowych pismach w wielu miejscach znajdziemy wyraźne echa tego, co wówczas usłyszał – widać je m.in. w sposobie prowadzenia wywodu i doborze argumentacji, ale także w żarliwości polemicznej.
Pochowany z żalem
Szczepana pochowano „z wielkim żalem” – jak pisze autor Dziejów Apostolskich. Współbracia pamiętali o nim. Wiele uwagi w swoich homiliach poświęcili mu m.in. św. Augustyn, św. Grzegorz z Nyssy, św. Bazyli Wielki. Na Wschodzie czczono św. Szczepana już w IV wieku, w Martyrologium Syryjskim obchodzono pamiątkę odnalezienia jego relikwii. Kult św. Szczepana rozpowszechnił się także na Zachodzie, jego imię włączono do kanonu rzymskiego Mszy św.
Miejsce pochówku Szczepana zostało jednak zapomniane. Dopiero w 415 r. kapłanowi Lucjanowi ukazał się Gamaliel, nauczyciel św. Pawła, i wskazał mu grób swój i Szczepana w Kafar Gamala, w pobliżu Jerozolimy.
Kościoły, wsie, obrazy
Na miejscu odnalezienia ciała św. Szczepana biskup Jerozolimy Jan wkrótce wybudował murowaną bazylikę. Cesarzowa Eudoksja w 460 r. przeniosła relikwie do Jerozolimy i złożyła je w bazylice przy Bramie Damasceńskiej – jednym z dwóch prawdopodobnych miejsc jego ukamienowania. W obawie przed Saracenami przeniesiono szczątki do Konstantynopola, a następnie, w 560 r. – do bazyliki św. Wawrzyńca w Rzymie. Legenda głosi, że w tym ostatnim miejscu św. Wawrzyniec przesunął się, żeby zrobić miejsce przybyszowi. Relikwie cząstkowe św. Szczepana ma wiele świątyń na Wschodzie i Zachodzie.
Ku czci św. Szczepana wystawiono też wiele kościołów. Do najwspanialszych należy gotycka katedra w Wiedniu – najbardziej rozpoznawany symbol miasta i perła tego stylu architektonicznego. W Rzymie zaś znajduje się Santo Stefano Rotondo, które na wzgórzu Celius poświęcił papież Symplicjusz w 486 r. Jeden z najstarszych zachowanych rzymskich kościołów budowanych przez zamożnych obywateli w ich dobrach podmiejskich to kościół św. Szczepana Pierwszego Męczennika, przy dawnej drodze Via Latina. Z kolei jeden z najcenniejszych zabytków sakralnych Paryża to kościół St Étienne du Mont (św. Szczepana ze Wzgórza), budowany od XIII do XVII wieku.
Na mapie Francji znajdziemy co najmniej 70 miejscowości, których nazwy wywodzą się od imienia Étienne, a w Polsce ponad 80 miast i wsi pochodzących od imienia Szczepan, m.in. Szczepanów w Małopolsce, gdzie urodził się św. Stanisław, biskup i męczennik.
Męczeństwo św. Szczepana było przez wieki popularnym tematem chrześcijańskiej ikonografii. Najczęściej przedstawiano świętego w momencie kamienowania albo pojedynczo, jako młodego diakona, w dalmatyce i z atrybutami: gałęzią palmową, księgą Ewangelii, kamieniami.
Rzucanie owsem w Boxing Day
W Wielkiej Brytanii dzień po Bożym Narodzeniu jest określany jako Boxing Day. Nazwa nie wywodzi się jednak od boksu, tylko od pudełka, i ma związek ze św. Szczepanem, opiekunem ubogich. Dawniej w jego wspomnienie otwierano puszki, do których składane były ofiary na pomoc potrzebującym, i rozdawano pieniądze albo upominki. Do dzisiaj istnieje tam zwyczaj ofiarowywania tego dnia napiwków różnym usługodawcom.
W Polsce również we wspomnienie św. Szczepana kultywowano różne zwyczaje. Na pamiątkę kamienowania Szczepana posypywano się nawzajem owsem – oczywiście ze szczególnym uwzględnieniem ładnych panien. Popularna była również zabawa, podczas której smarowano sufit miodem i podrzucano do niego owies. Ten, kto przylepił najwięcej ziaren, miał mieć największy urodzaj i wszelakie inne powodzenie. Poświęcony owies dodawano tego dnia także do ziarna siewnego.