Zanim został biskupem i ulubieńcem cesarza Konstantyna, na własnej skórze doświadczył tego, o czym pisał – prześladowań. To przez pryzmat jego dzieła patrzymy na umęczony Kościół. Kim był pierwszy kościelny historyk?
Gdyby Euzebiusz z Cezarei żył kilkanaście wieków później, pewnie moglibyśmy go określić mianem człowieka renesansu. Jego szerokie horyzonty myślowe i pola aktywności dotykały nie tylko spraw kościelnych – był wytrawnym erudytą, historykiem, egzegetą i teologiem. Bez wątpienia znajdował się w gronie najwybitniejszych myślicieli chrześcijańskich swoich czasów. Choć jemu zawdzięczamy dzieło, które przybliża historię Kościoła pierwszych wieków, to on sam nie zadbał o należyte wypromowanie swojej osoby. Co zatem wiemy o „ojcu chrześcijańskiej historiografii”?
Plama na życiorysie
Urodził się ok. 263 r. Wielu chce umiejscowić jego narodziny w Cezarei Nadmorskiej, mieście pamiętającym czasy Heroda Wielkiego. Gdy na świat przychodzi Euzebiusz, Cezarea, jako miasto portowe, pełni rolę ważnego ośrodka handlu, kwitną tu nauka i kultura, a Rzymianie właśnie ją czynią ośrodkiem władzy w tym regionie, co dodatkowo napędza koniunkturę miasta. Wiemy, że Euzebiusz był uczniem Pamfila z Cezarei, obrońcy twórczości Orygenesa; z szacunku dla swojego mistrza nazywał siebie synem Pamfila. Przełom w jego życiu nastąpił w 313 r., gdy został biskupem Cezarei. Od tego momentu mógł jeszcze intensywniej i na większą skalę uczestniczyć w życiu Kościoła – z tej racji w 325 r. wziął udział w soborze nicejskim, na którym ojcowie soborowi poruszyli sprawę heretyckich poglądów Ariusza. Euzebiusz nie dostrzegał błędów w nauczaniu Ariusza, a nawet wziął udział w ariańskich synodach w 330 r. w Antiochii, w 335 r. w Tyrze i w 336 r. w Konstantynopolu. A gdy Atanazy wygnał Ariusza, wówczas udzielił mu schronienia w Cezarei – historycy i patrolodzy uważają to za ogromną skazę na życiorysie Euzebiusza. Mimo sympatii dla Ariusza i arianizmu Euzebiusz nie poszedł jednak drogą heretyków, do swojej śmierci ok. 340 r. zachował łączność z Kościołem.
W cieniu Orygenesa
W Cezarei znajdowała się jedna z największych bibliotek starożytnego świata. Założył ją Orygenes. Następnie opiekę nad opasłym księgozbiorem roztoczył Pamfil, który z racji innych obowiązków musiał dobrać sobie pomocnika. Wybór padł na młodego wówczas Euzebiusza. Chłopak wychowywał się więc między bezcennymi zwojami pieczołowicie gromadzonymi przez Orygenesa, z tej racji później uważał się za spadkobiercę jego myśli. W bibliotece w Cezarei Euzebiusz zapoznał się z dziełami zarówno kultury pogańskiej, jak i chrześcijańskiej. Historycy uważają, że Euzebiusz przerósł erudycją wszystkich greckich ojców. W miarę bezpieczne życie w cieniu biblioteki nie trwało jednak długo. Na własnej skórze Euzebiusz doświadczył prześladowań za panowania cesarza Dioklecjana. W obawie o swoje życie opuścił rodzinne strony. Początkowo ukrywał się w Tyrze, a następnie zbiegł na pustynię Tebaidy w Egipcie. Nawet na odludziu dosięgli go pogańscy prześladowcy, został aresztowany i poddany brutalnemu śledztwu, które – jak się możemy domyślać – co najmniej ocierało się o tortury. Te osobiste tony doświadczeń ze strony prześladowców możemy odnaleźć w Historii Kościelnej jego autorstwa. Euzebiusz cudem uniknął jednak losu męczennika. Ponownie na dziejową arenę wkroczył w 313 r. jako biskup Cezarei i od razu zaczął odgrywać ważną rolę na dworze cesarza Konstantyna. Podziwiał władcę, który zapewnił Kościołowi pokój, Konstantyn zaś darzył biskupa szacunkiem i poważaniem.
Biskup i historyk
Euzebiusz jako czołowy myśliciel epoki wniósł wielki wkład w rozwój Kościoła, jednak historia zapamiętała go nie tyle jako biskupa, egzegetę, teologa, sygnatariusza soborowego Credo, ustalonego w 325 r. na soborze nicejskim (do dzisiaj praktycznie to samo Credo co niedzielę odmawiamy podczas Mszy św.), ile jako ojca chrześcijańskiej historiografii. Historia Kościelna jest dziełem życia Euzebiusza, to z niej czerpiemy w naszych czasach wiedzę o pierwszych wiekach chrześcijaństwa. Biskup Cezarei przygotował się skrupulatnie do napisania Historii – zbierał różnorodne dane, śledził rozmaite akta prokonsularne i nie tylko, zbierał informacje o pierwszych ojcach naszej wiary, o pierwszych męczennikach. Dzieło to było punktem odniesienia dla historii Kościoła przez kolejne stulecia. Euzebiusz objawił się w nim jako uczony wielkiej pracowitości. Obficie korzystał ze źródeł chrześcijańskich i pogańskich. Zamierzał podsumować trzy stulecia chrześcijaństwa, okres prześladowań.
W Historii Kościelnej Euzebiusza znajdziemy różne tematy ważne również z punktu widzenia samej struktury Kościoła. Dzieło to obejmuje: sukcesję Apostołów, strukturę Kościoła, głoszenie orędzia, błędy, prześladowanie przez pogan i wielkie świadectwa. Swoją opowieść Euzebiusz kończy na 324 r., kiedy to Konstantyn, po zwycięstwie nad Licyniuszem, zostaje obwołany jedynym cesarzem rzymskim.
Historia Kościelna ma również znaczenie dla egzegezy biblijnej. Dzięki pracowitości Euzebiusza udało się w miarę precyzyjnie odtworzyć etapy formowania się Nowego Testamentu i powstawania struktur kościelnych na terenach misyjnych. Euzebiusz jest ponadto autorem dzieł apologetycznych, egzegetycznych i historycznych, które pomagają badaczom w ustaleniu lokalizacji miejsc wspomnianych w Biblii oraz dostarczają dodatkowych informacji na temat niektórych jej ksiąg. Ale jego największe dzieło przyćmiło inne dokonania jako wielkiego biskupa Cezarei, czyniąc z niego w świadomości współczesnych głównie historyka.