Boże miejsca

Perła nad Wartą

Margita Kotas
Dzienikarz, podróżnik

Na wielkopolskim trakcie szlaku cysterskiego, między Kaliszem a Gnieznem, znajduje się miejsce niezwykłe i warte odwiedzenia.

Pocysterski klasztor i kościół w Lądzie, bo o nich mowa, ulokowane są w samym sercu Nadwarciańskiego Parku Krajobrazowego i jeden z najpiękniejszych widoków na barokowe wieże rozciąga się od strony rzeki.

„Kolońskie” opactwo

Początki tego miejsca sięgają wczesnego średniowiecza, prawdopodobnie bowiem już pod koniec IX wieku zbudowano tu gród obronny o nazwie Lenda, który miał strzec przeprawy przez Wartę i kontrolować szlak handlowy. Pierwsze wzmianki o nim pochodzą z bulli papieża Innocentego z 1136 r. Wymienia ona dzisiejszy Ląd jako jedną z warowni, obok m.in. Gniezna i Kalisza, które zobowiązane były do zapłaty dziesięciny arcybiskupowi gnieźnieńskiemu. Znaczenie grodu musiało być na tyle zauważalne, że książę Mieszko III Stary podjął decyzję o sprowadzeniu do niego cystersów z opactwa Altenberg k. Kolonii. Opactwo w Lądzie, które otrzymało podwójne wezwanie: Najświętszej Maryi Panny oraz św. Mikołaja Biskupa, było jedną z pierwszych placówek zakonu na ziemiach polskich, jednak ustalenie dokładnej daty jego fundacji nastręcza pewne trudności, brak bowiem autentycznego dokumentu fundacyjnego. Data 23 kwietnia 1145 r. widnieje bowiem na dokumencie... sfałszowanym przez cystersów. Najprawdopodobniej proces ten ze względu na różne występujące po drodze problemy przebiegał nieco dłużej i zakończył się dopiero pod koniec XII stulecia. W XII wieku powstały pierwsze klasztorne budynki oraz nieistniejący dziś kościół w stylu romańskim. W XIV wieku klasztor był odwiedzany przez polskich władców. Ostatnie lata życia sędził w nim arcybiskup gnieźnieński Jarosław Bogoria Skotnicki.

Pierwotnie opactwo w Lądzie należało do tzw. klasztorów kolońskich, co oznacza, że zgodnie z regułą przyjmowano do niego jedynie zakonników pochodzenia niemieckiego, głównie z Nadrenii. Dopiero w 1511 r., na mocy ustaw sejmowych, umożliwiono wstępowanie do zakonu Polakom, a w 1538 r. nakazano wybór polskiego opata, który musiał jednak spełnić warunek szlacheckiego pochodzenia. Niemieckim zakonnikom tak to się wówczas nie spodobało, że po wybraniu pierwszego polskiego opata w ramach protestu udali się do klasztorów w Krzeszowie, Lubiążu i Henrykowie na Śląsku.

Rozkwit i upadek

Klasztor w Lądzie był jednym z ważniejszych miejsc kultu św. Jakuba, a że w jego pobliżu na ziemiach Wielkopolski znajduje się wiele kościołów poświęconych temu świętemu, można przypuszczać, że istniał tu kiedyś polski szlak do Santiago de Compostela. W samym opactwie najbardziej unikatowym zabytkiem jest oratorium św. Jakuba, które pochodzi z XIV wieku i uznawane jest za najcenniejszy zespół gotyckich polichromii w Polsce, jednak to przełom XVII i XVIII wieku był czasem największego rozkwitu klasztoru cystersów w Lądzie. A wszystko to za sprawą opata Antoniego Łukomskiego, którego rządy przypadły na lata 1697 – 1750, który dzięki swoim staraniom o przebudowę i świetność kompleksu klasztornego zyskał sobie miano „drugiego fundatora opactwa”.

Problemy zaczęły dotykać lądzkie opactwo po II rozbiorze Polski, gdy znalazło się ono pod zaborem pruskim i utraciło większość dóbr. Prawdziwy dramat rozegrał się w 1819 r., kiedy to zaborca rosyjski dokonał kasaty opactwa. Jedynie starsi zakonnicy pozostali w klasztorze do 1848 r. Dwa lata później do Lądu zostali sprowadzeni kapucyni, jednak po powstaniu styczniowym, w którym ojcowie brali czynny udział, Rosjanie dokonali kasaty również i ich klasztoru, a zakonnicy zostali wywiezieni na Sybir. Jeszcze gorszy los spotkał o. Maksymiliana Tarejwę, kapelana powstania, który mimo ukrywania się został przez Rosjan pojmany, aresztowany i stracony 9 lipca 1864 r.

W kolejnych latach obracający się w ruinę kompleks klasztorny przechodził z rąk do rąk, w 1888 r. stał się własnością hr. Konstantego Przeździeckiego, a dwa lata później erygowano przy nim parafię. Po zakończeniu I wojny światowej stan kościoła i klasztoru był tak fatalny, że aby je uratować, w 1921 r. przekazano je Towarzystwu Salezjańskiemu, które utworzyło tutaj Niższe Seminarium Duchowne.

Obóz przejściowy

Staraniem salezjanów prowadzona była odbudowa obiektów w Lądzie, którą niestety przerwał wybuch II wojny światowej. Historia napisała dla opactwa kolejne tragiczne karty. W latach 1939-41 w budynkach klasztornych hitlerowcy utworzyli obóz przejściowy dla 152 kapłanów, głównie z diecezji włocławskiej. Wśród więzionych był m.in. bp Michał Kozal, dziś błogosławiony, oraz księża ze wspólnoty salezjanów z dyrektorem ks. Franciszkiem Miśką. Większość z nich wywieziono z Lądu do obozu zagłady w Dachau, gdzie wielu, m.in. bp Kozal, poniosło śmierć. Po likwidacji obozu przejściowego w klasztorze zaczął działać ośrodek Hitlerjugend.

Skarby z Lądu

Zakończenie II wojny światowej otworzyło nową kartę w historii pocysterskiego opactwa w Lądzie. W 1945 r. wznowiono tutejszą parafię, a w 1952 r. utworzono Wyższe Seminarium Duchowne Towarzystwa Salezjańskiego, które istnieje do dziś. W latach 70. poprzedniego stulecia rozpoczęto natomiast systematyczne prace renowacyjne, dzięki którym dochodzi do wielu niezwykle ciekawych odkryć. Wśród nich jest odkrycie z lipca 1999 r., kiedy to w złoconych kulach na szczycie wież znaleziono m.in. zawinięte w papier czerpany opieczętowane dokumenty. Były to dokumenty fundacyjne i skrócona historia opactwa. W jednym z pakietów odnaleziono również relikwie męczenników – św. Dionizego, pierwszego biskupa Paryża, i jego towarzyszy. Co jeszcze bardziej sensacyjne, w obu kulach znaleziono pakiety z fragmentami kości i dokumenty obrazujące scenę pokłonu Trzech Króli z inskrypcjami. Analiza tego znaleziska potwierdziła, że fragmenty kości to relikwie Trzech Króli, które najprawdopodobniej trafiły do opactwa wraz z cystersami, przybyłymi do Lądu z okolic Kolonii, gdzie przechowywane są relikwie Kacpra, Melchiora i Baltazara.

Odpowiedź na pytanie, ile tajemnic kryje jeszcze pocysterskie opactwo w Lądzie nad Wartą, przyniosą zapewne kolejne badania.

Niedziela. Magazyn 5/2024

Dystrybucja

W parafiach

W wersji elektronicznej

Zamów e-wydanie

Archiwum