Historia sztuki

Oblicze Chrystusa w sztuce chrześcijańskiej

Ks. Bogdan Blajer
Historyk sztuki

Czy możemy zobaczyć twarz niewidzialnego Boga? Jak na przestrzeni wieków sztuka przedstawiała oblicze Jezusa?

W czasach biblijnych Starego Testamentu Izraelici otrzymali jednoznaczny zakaz tworzenia podobizn Boga: „Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią!” (Wj 20, 4-5; Kpł 19, 4; Pwt 4, 15-19). Istnieją nieliczne wyjątki przedstawień figuralnych z nakazu samego Boga, jak umieszczenie w świątyni jerozolimskiej przez Salomona podobizn aniołów – cherubów, palm, czy girland kwiatów (por.1 Krl 6, 23-30) lub umieszczenie cherubów zdobiących Arkę Przymierza (por. Wj 25, 17-22). Bóg nakazał też Mojżeszowi sporządzić miedzianego węża, aby ocalić ukąszonych, którzy zlekceważyli Przymierze z Bogiem i zaczęli szemrać przeciw Niemu (por. Lb 21, 8).

Dla przypomnienia Jego postaci

Zakaz przedstawiania Boga w jakiejkolwiek postaci materialnej trwał aż do narodzin Chrystusa. Syn Boży stał się człowiekiem, a więc miał ciało i wygląd ludzki. Był do nas podobny we wszystkim oprócz grzechu – pisze w Drugim Liście do Koryntian św. Paweł (por. 5, 21). Wcielenie Chrystusa dało początek tworzenia Jego wizerunków. Służyły one do przypomnienia Jego postaci i świętej obecności wśród wiernych, pojawiały się jako elementy wystroju wnętrza w nowo powstających kościołach chrześcijańskich. Później pojawiają się też wizerunki Matki Bożej i świętych.

Niewątpliwie przedstawienia Chrystusa w ikonografii występują wraz z rozwojem religii chrześcijańskiej. Choć na przestrzeni wieków pojawiały się na powrót zakazy przedstawiania wizerunków Chrystusa, Matki Bożej czy świętych, zwolennicy świętych ikon zwyciężali. W czasie ikonoklazmu bizantyjskiego, czyli zakazu kultu świętych wizerunków (724-843), zniszczono i spalono wiele cennych obrazów, a malarzy ikon prześladowano. Podobna sytuacja powtórzyła się w XVI wieku, w czasie reformacji Marcina Lutra, który sprzeciwiał się zawieszaniu świętych obrazów i kazał usuwać je z kościołów.

Nie tylko „piękny paź”

Pierwsze wyobrażenia Chrystusa pochodzą z początku III wieku, znajdujemy je w katakumbach na obrzeżach miasta Rzymu: Domitylli, Kaliksta, Lucyny czy Komodylli. Odkryto je także w jednym z pierwszych kościołów chrześcijańskich, z poł. II wieku – w Dura Europos w Syrii, nad Eufratem (dzisiaj Kalat as-Salihija).

Ani w katakumbach, ani w Syrii nie troszczono się, by postaci Chrystusa nadać jakieś szczególne rysy twarzy czy wygląd. Chodziło raczej o to, by pokazać Jego Boskość i moc. Chrystusa poznajemy w scenach dokonywania cudów, takich jak np. uzdrowienie paralityka, w scenie chrztu nad Jordanem, przy napełnianiu koszy chlebem i rybami, jako Dobrego Pasterza czy Siewcę słowa Bożego. Na tych przedstawieniach Jego postać jest wyróżniona wysokością w stosunku do otaczających Go słuchaczy i wiernych, którzy są niżsi i zwracają się w Jego stronę. Jezus z wyglądu przypomina ówczesnych mieszkańców Rzymu, ma więc krótkie włosy, twarz bez zarostu, jest ubrany w tunikę. Czasami przedstawia się Go na wzór rzymskich bogów, np. Apollo jako Dobry Pasterz.

Pełna treść tego artykułu w wersji drukowanej
lub w e-wydaniu.

Niedziela. Magazyn 1/2024

Dystrybucja

W parafiach

W wersji elektronicznej

Zamów e-wydanie