Z lokalnego dziedzictwa

Miasto prymasa

Ks. dr Paweł Gabara
Duszpasterz, wykładowca, publicysta

Pięćset lat temu na posadzce łaskiej kolegiaty wysypano proch, nadając mu kształt krzyża, na którym prymas Jan Łaski napisał alfabet łaciński i grecki, zaznaczając, że te kultury oraz to wszystko, co one ze sobą przyniosły, dopełniło się w znaku krzyża i w chrześcijaństwie – powiedział kard. Grzegorz Ryś.

Źródła archeologiczne wskazują, że dzieje Łasku sięgają czasów początku państwowości polskiej. Zdaniem naukowców, pierwsza osada powstała w dolinie rzeki Grabi na Wysoczyźnie Łaskiej już w XI wieku, kiedy nastąpił urbanistyczny rozwój traktów handlowych. Świadczą o tym do dziś m.in. nazwy wychodzących z miasta ulic oraz tzw. łaski skarb, który stanowi ok. 2 tys. monet z X i XI wieku, odkryty na rubieżach miasta w kierunku Pabianic. Położenie osady wskazuje, że tutejsza ziemia sprzyjała rozwojowi rolnictwa, ogrodnictwa oraz rzemiosła. Najstarsze spisane wzmianki o Łasku pochodzą z 1356 r. i dotyczą fundacji świątyni, choć parafia była erygowana wcześniej przez arcybiskupa gnieźnieńskiego Jarosława Bogorię Skotnickiego. Do obecnych czasów nie wiadomo, kto był pierwszym właścicielem wsi, wiadomo natomiast, że w XIV wieku została ona nabyta przez rycerski ród Krowickich herbu Korab. Pierwszym znanym właścicielem był Michał z Krowicy k. Opatówka, który przekazał miejscowość swojemu synowi Wojciechowi, kasztelanowi lędzkiemu i protoplaście łaskiej gałęzi rodziny Krowickich. W latach późniejszych wieś przeszła w ręce Jana Krowickiego, chorążego sieradzkiego, który postanowił podnieść znaczenie miejscowości i starał się o uzyskanie dla Łasku praw miejskich. Jednakże dopiero jego wnuk – również Jan – za udział i zasługi Korabitów w wojnie z Krzyżakami otrzymał w 1422 r. od króla Władysława Jagiełły akt lokacyjny, na mocy którego Łask stał się miastem na prawie średzkim.

„Legat urodzony”

Jan Łaski Starszy urodził się w 1456 r. w Łasku i był synem Andrzeja i Barbary z Rembieszowa. Był intelektualistą i samodzielnym myślicielem, który prawdopodobnie nie ukończył żadnych studiów na istniejących wówczas uczelniach zarówno w Polsce, jak i za granicą. W wieku siedemnastu lat przyjął niższe święcenia kapłańskie. O jego wyjątkowości świadczy fakt powierzenia mu ważnych funkcji oraz godności państwowych i kościelnych – był m.in.: kanclerzem gnieźnieńskim, dziekanem Włocławka, sekretarzem królewskim, reprezentantem kraju podczas misji zagranicznych, doradcą króla Aleksandra Jagiellończyka, kanclerzem wielkim koronnym, arcybiskupem gnieźnieńskim, prymasem Polski i ojcem soboru laterańskiego. Jan z Łasku sprawował owocną, choć nie bezbłędną, służbę dla Polski, dzięki czemu zasłużył na tytuł jednego z największych mężów stanu w dziejach ojczyzny. Przyczynił się do uporządkowania aktów prawnych w królestwie i stworzenia konstytucji Nihil novi, która zdemokratyzowała funkcjonowanie szlachty w Królestwie Polskim. Będąc arcybiskupem gnieźnieńskim, zwoływał liczne synody w celu rozwoju życia duszpasterskiego wiernych. Z jego inicjatywy spisano księgę uposażeń i dobrodziejstw Liber beneficiorum. Na soborze laterańskim wyprosił u papieża tytuł „legata urodzonego” (legatus natus), który od jego czasu zaczął przysługiwać następcom na urzędzie prymasowskim. To za czasów Łaskiego, czyli w wieku XVI, jego rodzinne miasto zyskało m.in. murowany kościół w stylu późnogotyckim pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny i świętych Michała Archanioła, Jana Chrzciciela, Anny i Doroty, który prymas Łaski osobiście konsekrował. Przy świątyni erygował kapitułę, dzięki czemu kościół został wyniesiony do godności kolegiaty. Jednym z najcenniejszych darów przechowywanych w świątyni jest alabastrowa płaskorzeźba Matki Bożej z Dzieciątkiem. Innym godnym zauważania znakiem religijności ludu oddającego cześć Bogu jest krucyfiks z przełomu XVIII i XIX wieku, który był świadkiem wielu ważnych wydarzeń. W Roku Jubileuszu 2025 krzyż ten towarzyszy wszystkim, którzy nawiedzają łódzką katedrę.

Prymas Jan Łaski w historii zapisał się również jako mecenas kultury i sztuki, co tłumaczy tak szczodre wyposażenie łaskiej świątyni. Był także wielkim propagatorem stylu odrodzenia. Bardzo mu zależało na dobrym wykształceniu młodego pokolenia Polaków, dlatego wielu z nich wysyłał na uczelnie poza granicami kraju. Dbał również o biednych, ubogich i chorych, czego wyrazem była budowa kościoła i szpitala w Skierniewicach. Za czasów jego biskupiej posługi wybudowano i erygowano wiele świątyń też została ujednolicona liturgia.

Najcenniejszy skarb Łasku

Niepowtarzalna – to słowo, które oddaje wszystko, co możemy powiedzieć o płaskorzeźbie Matki Bożej Łaskiej, nazywanej najcenniejszym skarbem Łasku. Wymownego opisu dzieła dokonał w 1919 r. ks. Grzegorz Augustyniak w słowach: „Obraz Najświętszej Maryi Panny przedstawiony jest w medalu prawie okrągłym, mającym średnicę 16,5 cali. Wyrzeźbiony jest artystycznie z białego marmuru. Najświętsza Maryja Panna siedzi na mało widocznym taboreciku – obok Niej, z prawej strony, stoi na Jej kolanie Dzieciątko Jezus, Najświętsza Maryja Panna lewą ręką podtrzymuje nóżki Pana Jezusa, głowę swą nachyliła do Niego, jakby prosiła o miłosierdzie dla ludzi. Pan Jezus prawą rączką, podtrzymywaną przez Najświętszą Maryję Pannę, błogosławi, a lewą przytula do piersi gołąbka przedstawiającego niewinną duszę, szukającą schronienia w Sercu Jego przed zepsuciem świata i napaścią szatana”. O wyjątkowości miejsca i cudowności wizerunku Matki Bożej z Dzieciątkiem Jezus świadczą liczne świadectwa modlących się tu wiernych. – Matka Boża z Dzieciątkiem jest szczególnym skarbem i darem otaczanym kultem, który od 1515 r. znajduje się w łaskiej kolegiacie – powiedział ks. Zenon Miksa, proboszcz i prepozyt kolegiaty. – Nasza świątynia jest piękna, ale piękniejsze od niej są ludzkie dusze, które w tym miejscu gromadzą się na modlitwie i uwielbieniu Boga – podkreślił ks. Miksa.

Niedziela. Magazyn 8/2025

Dystrybucja

W wersji drukowanej
15 zł

koszt przesyłki zwykłej: 7 zł
koszt przesyłki za pobraniem: 15 zł

W parafiach
Telefonicznie: 34 369 43 51
Mailowo: kolportaz@niedziela.pl

Prenumerata roczna: 60 zł (przesyłka gratis)

W wersji elektronicznej
12 zł

Zamów e-wydanie

Archiwum