Edytorial

Historia i tożsamość

Ks. Paweł Rozpiątkowski
Redaktor Naczelny

Pycha zwykle – no dobrze, bez owijania w bawełnę: zawsze kroczy przed upadkiem. To prawda wielokrotnie, zarówno w wymiarze ogólnym, jak i indywidualnym, „przerabiana” przez ludzkość.

Możemy śmiało powiedzieć, że jest do granic bólu zweryfikowana, a przywołując stworzony niedawno w naszym parlamencie neologizm, możemy także zaliczyć ją do zbioru „oczywistych oczywistości”.

Pychą aż kipiała lansowana do niedawna teza o „końcu historii”. Właśnie na naszych oczach się rozsypała, a obecne gwałtowne i jeszcze niedawno niewyobrażalne wydarzenia wbiły jej gwóźdź do trumny. Historia się nie skończyła. Nie przestaje – jeśli ktoś chce skorzystać z zawartej w niej mądrości – uczyć.

W naszym „dziś” – zarówno tym lepszym, jak i gorszym – odkrywamy często ze zdziwieniem wiele śladów, motywów, idei zdarzeń z przeszłości, nawet tej bardzo odległej. Choć być może nie chcieliśmy, to zostaliśmy boleśnie zmuszeni do tego, by wrócić do czasów przeszłych po to, aby zrozumieć wydarzenia, których jesteśmy protagonistami. Dopiero ustawione w snopie światła historii nabierają pełnego i co ważniejsze – prawdziwego znaczenia.

Nasze życie toczy się dziś w kontekście brutalnej rosyjskiej napaści na Ukrainę. To ten fakt w sporym stopniu porządkuje je we wszystkich jego makro- i mikrowymiarach. Triumfują, choć to gorzki triumf, ci, którzy od zawsze mówili, że Rosja, jaka była, taka jest, bo dusza narodu niełatwo się zmienia, a rosyjska – odłóżmy na bok bajanie o „świętej Rusi” – ma akurat sporo ciemnych, groźnych stron. Rosja to nie tylko wielka uniwersalna literatura, ale także ciasne imperialne tęsknoty.

Dusza polska jest inna. Jej charakter w pełni objawił się na początku tej wojny. Ta niemająca precedensu skala opieki, przede wszystkim nad kobietami i dziećmi naszych sąsiadów, znajduje wytłumaczenie i daje się zrozumieć nie w czym innym, jak w duszy narodu, która ma Chrystusowe DNA i każe myśleć o wydarzeniu sprzed tysiąca lat, czyli chrzcie Polski.

Powyższe zachęciło nas do prac nad Magazynem. Będzie się on ukazywał raz na kwartał. Jego tematykę zapowiada podtytuł: Kościół – Dziedzictwo – Ojczyzna. Nasze rodzime, polskie dziedzictwo, czyli skarb, zaczyna się od momentu wkroczenia Kościoła na polskie ziemie. Wraz z tym, jak pisze prof. Grzegorz Kucharczyk w tekście otwierającym ten numer i całe wydawnictwo, rozpoczęła się historia polskiej państwowości. Bo w źródłach historycznych nie ma innej Polski jak Polska chrześcijańska,co nie oznacza, że nie ma w niej miejsca dla innych niż chrześcijańska wrażliwości, czego nasza historia również dowodzi.

Niedziela. Magazyn 1/2023

Dystrybucja

W parafiach

W wersji elektronicznej

Zamów e-wydanie

Archiwum